20
lat walki o powstanie i przetrwanie w pełni
polskiego przemysłu śmigłowcowego. Walka ciężka i trudna, mająca swoje
wzloty i upadki. Walka, która w realiach jakich została stoczona była skazana
na porażkę, mimo to polska myśl techniczna walczyła do końca.
Dość przypadkowo, dzięki
radiowej trójce, dane było mi wysłuchać fragment wywiadu z Ryszardem
Witkowskim. WYWIAD
Po wysłuchaniu części
wywiadu w radiu natchnęło mnie do napisania poniższego „artykułu”.
Przygotowując się do twórczej pracy na teksem przesłuchałem ponownie, tym razem
całości rozmowy z panem Ryszardem i tu pojawił się pierwszy problem. Zakładam,
że nikt się nie zastanawia jaki to może być problem, bo sobie zaraz przeczyta.
Wspomniany problem dotyczy bardzo bogatej biografii bohatera wywiadu
i brakiem zdecydowania jaki jej fragment wykorzystać jako inspiracje do
stworzonego tekstu. Ostatecznie zdecydowałem się kontynuować pierwotny pomysł. Po zdecydowaniu
o czym będę pisał (co delikatnie zdradza tytuł ;)) mogłem przejść to sedna
sprawy.
Początki
lotnictwa śmigłowcowego na świecie
Jak pewnie wszyscy wiecie,
albo nie urządzenia o podobnym działaniu projektował już Leonardo da Vinci
czyli na przełomie XV i XVI wieku. Pierwszą współczesną maszynę (jeżeli można
ją tak nazwać), która wykonała pierwszy lot została stworzona przez producenta
rowerów (normalka jeśli chodzi o lotnictwo) Paula Cournu. W kolejnych latach
swój wkład (dość znaczny, często przełomowy) w rozwój światowego lotnictwa
śmigłowcowego mieli m.in. Jacob C. H. Ellehammer, Borys Juriew czy Juan de la
Cierva. Za twórcę śmigłowca powszechnie uznawany jest Igor Sikorski
(Vought-Sikorsky 300 (1939-1941)), chociaż pierwszy w pełni kontrolowany lot
odbył niemiecki Focke-Wulf Fw 61 (konstrukcja inż. Heinricha Fockego (1936)),
a pierwszym seryjnie produkowanym śmigłowcem był również niemiecki
Flettner Fl 282 (1941-1943).
Poczatki
lotnictwa śmigłowcowego w Polsce
Po zakończeniu działań wojennych
w roku 1945 wznowił działalność Instytut Techniczny Lotnictwa. Początkowo
Instytut nie miał swojej własnej siedziby. W roku 1946 mieścił się na
Politechnice Warszawskiej, a w roku 1947 na siedzibę Instytutu wyremontowano
dawną Wytwórnie Silników PZL na terenie Okęcia. Począwszy od stycznia 1948
roku zaczęto kompletować zespół, który miał prowadzić pracę konstrukcyjne nad
pierwszym polskim śmigłowcem, na pomysł stworzenia którego był
inż. Zbigniew Brzoska. Zespół składał się m.in. z: inż. Tadeusza Chylińskiego,
inż. Bronisław Żurakowski,. Kierownikiem Instytutu był Władysław Fiszdon
(pierwszy Polak, który miał okazję przeleciał się śmigłowcem).
SP
– GIL (BŻ – 1 GIL)
Prace prowadzone były w dobrym tempie, w lipcu
1949 roku były mocno zaawansowane, natomiast już jesienią tego samego roku
ukończono prace warsztatowe, którymi kierował inż. R. Berkowski.
Śmigłowiec został zbudowany
w niespełna dwa lata i w styczniu 1950 roku był gotów do testów. Po
przygotowaniu śmigłowca zespół konstrukcyjny napotkał na kilka problemów.
Pierwszym problemem był brak pilota. W tamtym okresie nie było nikogo
umiejącego latać na takich maszynach. Pilotażu podczas prób mimo braku
szkolenia podjął się inż. Żurakowski jako absolutny samouk. Drugim poważnym
problemem z powodu, którego loty próbne musiały być zostać przełożone na
kwiecień było uszkodzenie maszyny spowodowane wywróceniem śmigłowca przez wiatr
i konieczności przeprowadzenia napraw. Ponieważ SP-GIL był konstrukcją
eksperymentalną przy próbach nie obyło się bez kilkunastu kraks.
W drugiej połowie roku 1950
do Instytutu sprowadzono pilota Wiktora Pełkę, który został wyszkolony na
pierwszego polskiego pilota doświadczalnego śmigłowców i pierwszego
polskiego pilota śmigłowców.
We wrześniu 1951 roku
śmigłowiec został oficjalnie zaprezentowany władzą państwowym i wojskowym. W
lipcu 1952 roku odbył się pierwszy publiczny pokaz śmigłowca w Polsce. Sam
śmigłowiec był kilkakrotnie modernizowany, a w listopadzie po
ostatniej kraksie, został prowizorycznie naprawiony i odstawiony do hangaru.
Śmigłowiec SP-GIL powstał z
martwych i otrzymał drugie życie za sprawą Antoniego Śmigiela i Ryszarda
Witkowskiego, którzy byli jednymi z pierwszych polskich pilotów, którzy
przeszli pełne profesjonalne szkolenie z pilotowania śmigłowców. Ich zainteresowanie
pierwszym polskim śmigłowcem spowodowane
było tym, że w Polsce było jedynie 4 śmigłowce, które podzielono miedzy
Wojsko i fabryka w Świdniku. Po wyremontowaniu i przywróceniu sprawności
wykonano na nim 185 lotów w ciągu 12,5 godziny czyli mniej więcej tyle ile
przed ostatnim wypadkiem. Ponowne „uziemienie” nastąpiło w 1957 roku z powodu
braku części zamiennych, a 28 października 1960 roku SP-GIL został
wykreślony z rejestru statków powietrznych.
Śmigłowiec
nigdy nie doczekał się oficjalnej nazwy, posiadał tylko rejestrację SP-GIL.
W niektórych publikacjach jest używana nazwa BŻ-1 „GIL”, ale jest to tylko
swego rodzaju literackie ułatwienie oznaczenia typu.
Obecnie
śmigłowiec znajduję się w zbiorach Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3a/BZ-1_GIL_PICT0023.JPG |
BŻ
– 4 ŻUK
Zebrane doświadczenia pozwoliły
konstruktorom myśleć nad stworzeniem kolejnego śmigłowca, tym razem w pełni
użytkowego. Rozpatrywanych było kilka
koncepcji:
·
Większa wersja SP-GIL – GIL-2
·
Duży śmigłowiec transportowy z wirnikami w
układzie tandem – GIL-3
·
Wielozadaniowy śmigłowiec – GIL -4
Ostatecznie zdecydowano się
na konstrukcję śmigłowca wielozadaniowego, która otrzymała oznaczenie BŻ – 4
Żuk. BŻ – 4 miał być tanim i prostym śmigłowcem posiadającym cztery miejsca i
przeznaczony głownie do transportu pasażerów.
Podobnie jak we fragmencie
dotyczącym SP – GIL nie będę się zagłębiał w sprawy czystko techniczne.
Wszystkich zainteresowanych bardziej szczegółowym opisem samej konstrukcji i
nie tylko zapraszam do odwiedzenia materiałów na podstawie, których powstał
niniejszy tekst (Źródła).
Prace projektowe rozpoczęły
się w roku 1953, prace konstrukcyjne trwały aż do roku 1959, kiedy ukończono
pierwszy prototyp i przeprowadzono pierwszy próbny lot. Nowa konstrukcja
polskiego śmigłowca wymagała dużo bogatszego wachlarza prób od poprzednika co
było związane z tym, że w przeciwieństwie do SP – GIL miał być to śmigłowiec
użytkowym a nie konstrukcją eksperymentalną. Próby były podzielone na próby na
ziemi, z których przechodzono do lotów na uwięzi, żeby docelowo przeprowadzić
próby w locie swobodnym.
Planowano przeprowadzić na
pierwszym prototypie 57 godzin prób na ziemi oraz 3,5 godziny prób w locie, a
na drugim prototypie odpowiednio 1 godzinę i 40 minut na ziemi i 20 godzin w
locie. Próby przeprowadzono ostatecznie tylko na prototypie nr 1. Nie wszystko
szło zgodnie z planem i z powodu wielu usterek i defektów oraz długiego
czasu oczekiwania na ich usunięcie. Z powyższych powodów okres prób wydłużył
się do trzech lat z czego ponad 60% czasu zajęło oczekiwanie na przeprowadzenie
i wykonanie napraw. Opieszałość w przeprowadzeniu napraw była spowodowana
brakiem priorytetu dla projektu BŻ – 4, jak również prowadzenie równoległej
pracy nad konstrukcją śmigłowca Trzmiel, w której brali udział niektórzy członkowie
biura konstrukcyjnego.
Opóźnienia w prowadzeniu
prób i wprowadzeniu usprawnień doprowadziły do tego, że śmigłowiec przestał być
potrzebny. Zanim zakończono próby wojskowi piloci latali już na SM-1 (
produkowana w Polsce na licencji wersja Mi-1).
Pretekstem do przerwania
prac nad Żukiem był wypadek do którego doszło końcem sierpnia 1959 roku. Mimo
wyremontowania maszyny władze nie były już zainteresowane kontynuowaniem
konstrukcji. Przed zakończeniem programu
ukończono jeden prototyp, a dwa pozostałe były na ukończeniu. W połowie 1960 r. usiłowano istniejące egzemplarze ”Żuka”
przekazać do WSK Świdnik. Jednak do przekazania
ich i kontynuowania prac w WSK nie doszło.
Pierwszy prototyp został
przekazany do Muzeum Lotnictwa w Krakowie, gdzie dotarł w stanie mocno
zdekompletowanym. Początkowo planowano odbudowę śmigłowca, ale z powodu braku
ogromnej ilości części postanowiono pozostawić śmigłowiec w charakterze
destruktu w muzeum. Drugi prototyp został przekazany do Wojskowej Akademii
Technicznej jako pomoc dydaktyczna. Po pewnym czasie został złomowany.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b3/Pzl_zuk.jpg |
JK
-1 TRZMIEL
Mniej więcej w połowie prac na Żukiem w roku
1955 przedstawiciele armii zwrócili się do Głównego Instytutu Lotnictwa z
propozycja opracowania małego śmigłowca, który miał charakteryzować się prostą
konstrukcją i łatwością obsługi. Miał być wykorzystywany głownie jako
śmigłowiec obserwacyjny.
Pracami nad skonstruowaniem
Trzmiela, który okazał się projektem bardzo interesującym ale jak się okazało z
biegiem czasu bardzo trudnym, kierował inż. Jerzy Kotliński. Projekt
śmigłowca został wykonany w latach 1955-56.
Śmigłowiec został
zaprojektowany jako maszyna jedno miejscowa o konstrukcji wykonanej z rur
stalowych. Wirnik napędzany był bezpośrednio przez dwa silniki strumieniowe,
zamontowany zbiornik paliwa o pojemności 100 litrów wystarczał na 15 minut
pracy napędu.
Pierwsze próby naziemne
zostały wykonane w 1957 roku. Do wykonywania testów naziemnych wykorzystywano
masywnego drewnianego kozła. 21 czerwca 1957 podczas prób kierowanych przez
inż. Antoniego Śmigiela, doszło do urwania jednego z silników i zniszczenia śmigłowca.
Śmierć poniósł Antoni Śmigiela a wiele osób zostało rannych. Dalsze próby
kontynuowano na drugim prototypie, w miarę konieczności wprowadzano zmiany i
modyfikacje. W październiku 1959 roku [11] po kolejnej awarii silników projekt
przerwano(według [10] nastąpiło to w październiku 1958).
Decydująca
przyczyną do zaprzestania prowadzenia prac na Trzmielem było spostrzeżenie, że
po przeprowadzeniu obliczeń śmigłowiec będzie niebezpieczny w użytkowaniu z
powodu możliwości dużego opadania w autorotacji co w konsekwencji może
prowadzić do wypadku. Dodatkowo silniki strumieniowe zamontowane na łopatach
okazały się mało sprawne i hałaśliwe.
Trzmiel
jako jedyny z trzech pierwszych polskich śmigłowców nigdy nie odbył żadnego
lotu. Jak podaje Muzeum Lotnictwa w Krakowie był ciekawym, ale mało przydatnym
dokonaniem technicznym.
Z
zachowanych prototypów skompletowano jeden egzemplarz, który obecnie znajduje
się w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/ba/JK-1_Trzmiel.jpg |
Podsumowanie
Po
zakończeniu działań wojennych grupa inżynierów bez jakiegokolwiek doświadczenia
w projektowaniu i konstruowaniu ba nawet bez możliwości obejrzenia istniejących
już konstrukcji podjęła się ciężkiej pracy stworzenia pierwszego polskiego
śmigłowca. Prace prowadzono praktycznie od podstaw, często metoda prób i bledów
konstruując poszczególne elementy śmigłowców. Polscy konstruktorzy „nieskażeni”
myślą techniczną innych państw stworzyli wiele rozwiązań nowatorskich, które
wręcz zachwycały prostotą konstrukcji i skutecznością działania. Wiele tych
pomysłów (jeśli nie wszystkie) nie zostało objęte ochroną patentową. Jako
przykład mogę przytoczyć historię rezonansowego eliminatora drgań. Z jednej
strony z powodu braku pieniędzy, wiedzy i świadomości potrzeby ochrony
patentowej. Z drugiej strony polskie patenty często były nieodpłatnie
przekazywane do ZSRR. Z tych powodów inż. Żurakowski wolał nie opatentować
wynalazku, który mógł zostać następnie podarowany Związkowi Radzieckiemu.
Niestety i w tej sytuacji mamy do czynienia z drugą stroną medalu. Gdyby patent
chronił tłumik Sikorsky, który 20 lat później stworzył resonant vibration
eliminator, musiałby wyłożyć konkretne pieniądze.
Przemysł
związany z lotnictwem śmigłowcowym, tak jak większość był pośrednio lub
bezpośrednio zależny od naszych braci ze wschodu. Na początku lat 60 XX wieku
zakończyły się marzenia o produkcji masowej polskiej konstrukcji. Polskim
zakładom zostało jedynie produkowanie na licencji radzieckich śmigłowców lub
konstrukcji powstałych we współpracy obu krajów.
Źródła:
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Śmigłowiec (dostęp 02.12.16)
- Problemy rozwoju śmigłowca BŻ-1 GIL Polska Technika Lotnicza Materiały Historyczne 7/2004
- http://www.samolotypolskie.pl/samoloty/3305/126/SP-GIL (dostęp 02.12.16)
- http://www.muzeumlotnictwa.pl/zbiory_sz.php?ido=71&w=p (dostęp 02.12.16)
- Śmigłowiec BŻ-4 ŻUK Polska Technika Lotnicza Materiały Historyczne 35 8/2007
- https://pl.wikipedia.org/wiki/BŻ-4_Żuk (dostęp 02.12.16)
- http://www.samolotypolskie.pl/samoloty/3307/126/Bz-4-zuk2 (dostęp 02.12.16)
- http://www.muzeumlotnictwa.pl/zbiory_sz.php?ido=249&w=p (dostęp 02.12.16)
- https://pl.wikipedia.org/wiki/JK-1_Trzmiel (dostęp 02.12.16)
- http://www.muzeumlotnictwa.pl/zbiory_sz.php?ido=72&w=p (dostęp 02.12.16)
- http://www.samolotypolskie.pl/samoloty/1515/126/JK-1-Trzmiel (dostęp 02.12.16)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz